Tkanka tłuszczowa wg obecnej wiedzy zawiera największą ilość komórek macierzystych. Większą nawet od tej zawartej w szpiku kostnym. Ze względu na łatwy do niej dostęp w ostatnich latach stała się głównym źródłem pozyskiwania stromalnej frakcji komórek macierzystych. Komórki te są multipotencjalne, co oznacza, że mogą się przyczynić do regeneracji każej tkanki, do której zostaną podane. W związku z tym znalazły bardzo szerokie zastosowanie w ortopedii i medycynie sportowej, gdzie urazy są rozległe a szybkość procesu gojenia kluczowa. W ślad za tym „poszła” medycyna estetyczna a w tym oczywiście ginekologia estetyczna i regeneracyjna. Autoprzeszczepy tłuszczu czyli lipotransfery wykonywane są w szeroko pojętej medycynie estetycznej najczęściej do twarzy, szyi, dekoltu oraz okolic intymnych – sromu i pochwy.
Zabieg można podzielić na trzy etapy – pobranie tłuszczu (liposukcja), jego odpowiednie przygotowanie i sam przeszczep. Etap pierwszy polega na wstrzyknięciu w okolicę planowanego pobrania materiału roztworu znieczulającego i przeciw bakteryjnego (roztwór Klaina). Miejscem pobrania może być okolica, na której zależy pacjentowi (np. brzuch czy boczki) lub inna dostępna tylko na potrzeby pobrania małej ilości tłuszczu (ua, kolana, etc). Po tzw. infiltracji należy odczekać ok. 15-20 min w celu rozpuszczenia się tkanki tłuszczowej. Następnie specjalną kaniulą podłączoną do strzykawki tłuszcz jest odsysany w potrzebnej ilości. W kolejnym etapie tłuszcz podlega specjalnej preparatyce – jest płukany lub odwirowywany (w zależności od stosowanej technologii). Następnie jest rozdrabniany do tak drobnych cząstek, żeby możliwym było przeszczepienie go przez cienką kaniulę (tzw. mikrofat lub nanofat). Ten produkt końcowy można jeszcze odpowiednio przygotować w celu pozyskania samych komórek macierzystych, jednak nie trzeba tego zawsze robić, ponieważ w przeszczepianym pełnym materiale jest ich wystarczająca ilość. Ostatni etap, czyli transfer tłuszczu rozpoczyna się od przygotowania obszaru zakwalifikowanego do przeszczepu. Polega ono na odkażeniu skóry i znieczuleniu miejsc późniejszych wkłuć kaniuli. Następnie przygotowany tłuszcz jest wstrzykiwany w małych depozytach rozproszonych po całej okolicy poddawanej terapii.
W przypadku miejsc intymnych do najczęstszej lokalizacji lipotransferu należą wargi sromowe większe. Tłuszcz podawany jest w głównej mierze w celu zmniejszenia ich wiotkości lub korekty asymetrii. Przeszczep może być także wykorzystywany w celu leczenia defektów pourazowych jak np. do blizny po okołoporodowym nacięciu krocza lub w przypadku „zapadniętej” blizny po cięciu cesarskim. Transfer można także wykonać do okolicy przedsionka pochwy i samej pochwy, szczególnie w przypadku jej suchości lub powtarzających się pęknięć tego pierwszego.
Ginekolodzy estetyczni najczęściej skupiają się na leczeniu okolicy narządów rodnych ale czy słusznie? Według mnie tak być nie powinno. To do nas kobiety zwracają się z problemami dotyczącymi najintymniejszej części ciała. Dlaczego zatem nie moglibyśmy prowadzić terapii innych części ciała? Na pierwszym planie byłaby twarz oczywiście.
W przypadku twarzy są to okolice brody, ust, fałdów przynosowych, kości jarzmowych, uszu, skroni, oczu, tzw. lwiej bruzdy, czoła i granicy włosów. Obszar szyi i dekoltu ostrzykiwany jest wzdłuż linii zmarszczek. Dzięki tej terapii skóra staje się bardziej napięta a owal twarzy wyraźniejszy. Dzięki „wyciągnięciu” podbródka kształt twarzy nieco się wydłuża co ma szczególne znaczenie w przypadku jej „okrągłego” kształtu. Bardzo ważnym wskazaniem do przeszczepu tłuszczu są „sińce” pod oczami. Żadne preparaty stosowane w medycynie estetycznej nie są w stanie tak rozjaśnić tej okolicy jak tłuszcz, który jest jasny ale nie przezierny w związku z czym przykrywa naczynia krwionośne zgromadzone po oczami. Dodatkowo z uwagi na obecność w preparacie komórek macierzystych tkanki ulegają regeneracji. Autoprzeszczep tłuszczu można więc śmiało nazwać leczeniem.
Reasumując lipotransfer jest najlepszą metodą regeneracji skóry i tkanki podskórnej. Bezpieczeństwo terapii i praktyczny brak skutków ubocznych zawdzięczany jest faktowi, iż przeszczepiany materiał jest autologiczny, czyli dawcą przeszczepu jest sam biorca. Nie może więc być mowy o ryzyku jakiejkolwiek reakcji alergicznej. Jedynym ryzykiem jest infekcja, która może się pojawić w przypadku niedochowania należytej aseptyki podczas zarówno pobierania tłuszczu, jak i jego preparowania i podawania. Skóra w miejscu liposukcji oraz ta, do której będzie wykonywany przeszczep powinna zostać umyta specjalnym środkiem dedykowanym do chirurgicznej dezynfekcji. Dodatkowym zabezpieczeniem powinno być zastosowanie specjalnych chirurgicznych serwet, którymi należy obłożyć obydwie okolice w taki sposób, żeby nie było możliwości dotknięcia przez lekarza nieumytego miejsca. Kolejną kwestią jest sam ubiór operatora. Lekarz powinien używać jałowych rękawiczek chirurgicznych i być ubrany w jednorazowy, jałowy fartuch chirurgiczny.
W większości przypadków lipotransfer wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym wobec czego nie wymagane jest od pacjenta specjalne przygotowanie. Jedynym co powinien zrobić to wykonać badania krwi – morfologia i układ krzepnięcia w celu oceny braku zwiększonego ryzyka krwawienia. Ponadto pacjent nie powinien palić papierosów. Nikotynizm zwiększa degradację małych naczyń będących kluczowymi w procesie regeneracji skóry. To właśnie ten nałóg jest główną przyczyną szybszego się jej starzenia.
Oczywistym wydaje się być fakt, że pacjent nie może być chorym ani mieć jakichkolwiek zmian skórnych mogących budzić podejrzenie raka lub czerniaka. W takim przypadku przed zabiegiem powinien się udać do dermatologa celem zbadania zmian dermatoskopem. W przypadku kobiet nie mogą one być w ciąży, jednak laktacja nie stanowi przeciwwskazania do tej terapii.
W postępowaniu po zabiegu najważniejszym jest ucisk okolicy, z której pobrany został tłuszcz. W przypadku niewielkiej ilości jak 50 – 100 ml kompresja powinna być stosowana ok. tygodnia i służy jedynie zmniejszeniu ryzyka powstania zbiornika rozpuszczonego tłuszczu, który tak czy inaczej się wchłonie. Musimy pamiętać, że nie całą pobrana tkanka tłuszczowa jest przeszczepiana. Z odessanego materiału wykorzystywana jest ok. połowa. Resztę stanowi podany na początku roztwór Kleina. W przypadku odessania większej ilości tłuszczu niż potrzebny do transferu, np. cały brzuch, boczki czy uda, pacjent powinien nosić cały czas specjalny uciskowy gorset przez miesiąc a przez kolejny tylko w dzień. Dodatkowo powinien być poddawany zabiegom rehabilitacyjnym i endermologicznym w celu uniknięcia powstania nierówności okolicy poddanej liposukcji.
Okolica poddana przeszczepowi powinna być utrzymywana w czystości i nie wystawiana na słońce przez okres tygodnia.