Każde plamienie jest krwawieniem, jednak o niewielkim nasileniu. Zwyczajowo za krwawienie uznajemy czynną utratę świeżej krwi w niewielkiej ilości, w przeciwieństwie do krwotoku. Za plamienie natomiast należy uznać ślady krwi, niekoniecznie świeżej, w postaci „plamek” na wkładce czy bieliźnie. Tak, czy inaczej tak plamienie, jak i krwawienie może świadczyć zarówno o fizjologii, jak i patologii.
Do stanów fizjologicznych krwawienia/plamienia po stosunku można zaliczyć okres owulacji. W tym czasie u niektóry kobiet może pojawić się kilkudniowe krwawienie o różnym nasileniu bez względu na fakt odbycia stosunku. Jeżeli jednak plamienie/krwawienie pojawia się tylko po stosunku, albo występuje między miesiączkami jednak nie w połowie cyklu (co może świadczyć o owulacji), wtedy mamy do czynienia najczęściej z patologią.
Do przyczyn nieprawidłowej utraty krwi podczas i po stosunku mogą należeć:
- ciąża
- ektopia gruczołowa szyjki macicy (potocznie nazywana nadżerką)
- polip szyjki macicy lub jamy macicy
- „rodzący się” mięśniak macicy (taki mięśniak, który wychodzi z jamy macicy na zewnątrz przez kanał szyjki)
- uszkodzenie mechaniczne ścian pochwy
- rak szyjki lub trzonu macicy
Celem dokładnej oceny przyczyn pojawiającego się krwawienia/plamienia po stosunku należy udać się do ginekologa. Podczas wizyty przeprowadzone powinno być:
- badanie fizykalne z wykorzystaniem wziernika ginekologicznego
- wymaz z szyjki macicy celem oceny cytologicznej
- badanie obrazowe – usg przezpochwowe
W przypadku krwawień/plamień przed lub po miesiączce, poza wymienionymi wyżej czynnościami należy ocenić profil hormonalny pacjentki. Do niezbędnych w ocenie w tym przypadku hormonów należą:
- hormony tarczycowe – TSH i fT4
- prolaktyna
- progesteron
- estradiol
- FSH
- LH
Ważnym jest wykonanie tych badań w pierwszej połowie cyklu (2-3 dzień) lub w jego drugiej połowie (21-23 dzień). Krew należy oddać na czczo, po spokojnej, przespanej nocy (nie po imprezie, czy innym niezwykłym wydarzeniu).
Inną kwestią jest skąpe krwawienie miesięczne. Jeśli poza tym faktem nic kobiecie nie dolega, a miesiączki są regularne, to sam fakt ich niewielkiego natężenia nie powinien niepokoić. Martwić powinny obfite lub przedłużające się miesiączki, ponieważ mogą one świadczyć o obecności jednej z wyżej wymienionych patologii.